Pamiętasz mnie z rorat? Jestem chyba najbardziej zapracowanym świętym. Jestem patronem bednarzy, wytwórców guzików, cukierników i piekarzy, panien szukających kandydata na męża, piwowarów, jeńców, kancelistów parafialnych, kierowców, kupców, marynarzy, rybaków i żeglarzy oraz flisaków, młynarzy, uczonych i studentów, notariuszy, obrońców wiary przed herezją, pielgrzymów i podróżnych, sędziów i więźniów, sprzedawców perfum, wina, zboża i nasion, pojednania Wschodu i Zachodu.